Modyfikacja polega na instalacji gumowych, antypoślizgowych nakładek z długich progów rurowych nowszego typu, na progi starszego typu.
Stare progi mają inną konstrukcję (przystosowaną do montażu nakładek z aluminiowej blachy ryflowanej) i nie ma możliwości instalacji nakładek gumowych bez wykonania modyfikacji.
Stare progi zdejmujemy auta:
W zależności od stanu progi należy oczyścić i pomalować – w opisywanym przypadku progi oraz blachy aluminiowe zostały wypiaskowane i pomalowane proszkowo:
Po odświeżeniu progów montujemy listwy aluminiowe:
Kupujemy 4 szt. nakładek gumowych na próg rurowy od lublina (dostępne w sklepach z częściami do lublinów za ok 70zł sztuka):
Nakładki przymierzamy i przycinamy każdą z nich, tak aby dwie nakładki utworzyły jedną długą. Każda z nakładek ma wewnątrz ok.2mm blachę dlatego cięcie nie jest takie proste i ręczną piłką do metalu trzeba się sporo namachać 😉 . Warto też użyć przyrządu ułatwiającego proste cięcie, tak by dwie nakładki idealnie się zeszły. Nie radzę ciąć nakładek mechanicznie bo łatwo „nadpalić” gumę co popsuje estetykę. Podczas cięcia warto się też przyłożyć aby „wzorek” z obu nakładek się na siebie nałożył:
Docięte nakładki kładziemy na próg i wiercimy otwory na nity (ok 4-5mm) w zaznaczonych fabrycznie na nakładkach miejscach. Część otworów wypada na rurze progu, a część na aluminiowej listwie, dlatego stare listwy musimy zostawić aby zapewniały wystarczające podparcie dla nowych nakładek. Wszystkie wywiercone otwory zabezpieczamy podkładem antykorozyjnym. Nitujemy nakładki do progów, a dodatkowo w miejscach łączenia się nakładek ze sobą sklejamy je czarnym klejem do szyb dzięki czemu zwulkanizujemy je ze sobą i zabezpieczymy przed korozją wewnętrzną blachę w nakładkach.
Na koniec dla estetyki malujemy nity na czarno i mamy gotowe progi z nakładkami antypoślizgowymi:
jeden komentarz on Modyfikacja progów bocznych
Ja zmodernizowałem całe progi. Zaczepiłem je do ramy. Są stabilniejsze i niewyginają konstrukcji nadwozia.